Zdrowo sie odżywiasz, nie jesz słodyczy a Twoja waga dalej stoji w miejscu? Poznaj kilka powodów dlaczego tak jest :)
1. Jeśli sie opierasz wyłącznie na diecie i nie masz żadnego ruchu fizycznego, to masz postawiony powód tycia przed nosem. Dieta to nie wszystko. Kluczem jest aktywność fizyczna. Nie musisz chodzić na siłownie, fitness jeśli nie masz na to czasu bo np. pracujesz bądź chodzisz do szkoły i masz dużo nauki. Wieczorkiem 30 minut cardio, albo ćwiczeń siłowych nie zaszkodzi. Domowe ćwiczenia rownież dają efekty. :)
2. Rownież dużym znaczeniem w tyciu są błędy w diecie. Jedząc jeden, dwa posiłki dziennie - głodzisz się. Wracasz do domu i pochłaniasz wszystko co masz w lodówce. Nie kontrolujesz tego co jesz. Najlepszym rozwiązaniem jest 5 posiłków dziennie, wtedy nie głodujemy organizm. A także warto sobie ustalić godziny posiłków.
3. Zaburzenia w trawieniu są często przyczyna w nadmiernym tyciu. Zaburzenie w wydzielaniu substancji zwanych neuropeptydami, które biorą udział w trawieniu. Galanina - sprawia,może mamy ochotę na Dania obfite w tluszcze. Neuropeptyd Y - powoduje chęć na słodycze. Hiperinsulinemia - sprawia, że mamy spadek cukru we krwi co powoduje wilczy apetyt.
Cieżko zacząć pracować nad swoją sylwetka a także cieżko wejść w życie opierające sie na dietach i zdrowym odżywianiu. Aczkolwiek jeśli sie zacznie to nie łatwo już skończyć. Moja przygoda z planowaniem posiłków, odchudzaniem, ćwiczenia zaczęła sie rok temu w wakacje a nawet i jeszcze wcześniej. I do dzisiaj mam to wszystko w głowie, nie wyobrażam sobie życia bez tego. Wszystko stało sie moja codziennością i dziś mam jeszcze większa wiedzę na temat odchudzania niż wtedy.
Życie jak to życie, każdego dnia jest coraz lepiej. Są pewna komplikacje, którymi sie nie przejmuje, bo nikt mi nie zaburzy tego co mam teraz. Jestem szczęśliwa i tego szczęścia nie stracę, ponieważ jest moim jedynym i ostatnim szczęściem, który chcę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz