21 czerwca 2015

Motywacja do regularnych ćwiczeń

Każda kobieta marzy o smukłej sylwetce. O cudownym ciele mogąc sie nim chwalić na plaży. Dieta to nie wszystko, kluczem do sukcesu są ćwiczenia. Aktywność fizyczna  na prawdę jest tutaj wskazana.  
Wiem jak to jest ćwiczyć regularnie przez cały miesiąc i cieszyć sie efektami. Ale jestem tylko człowiekiem i jak każdemu człowiekowi czasami po prostu mi sie nie chce wstać i zacząć ćwiczyć.

 Jak sie zmotywować ? Bardzo prosto. 

Im wiecej osób wie o Twoim planie zmiany wyglądu tym bardziej chcesz to zrobić, żeby nie pomyśleli, że jesteś słaba. To sie akurat zgadza w moim przypadku. Nie patrzę na to co mówią inni i jakie mają zdanie. Ale sama wiedza, że większość osób wie o tym co robię pcha mnie do przodu i jeszcze z większym zapałem ćwiczę i chwale sie efektami. 

Zdjęcia, teksty, najlepsze ciuchy z zaniżonym rozmiarem - są najlepszą motywacją do działania. Zdjęcia przedstawiajace sylwetki, do których chcesz sie chociaż minimalnie upodobnić. Teksty motywacyjne, które nie pozwolą Ci zjeść tej pysznej czekolady, bo w głowie będziesz mieć plan treningu na dzisiejszy dzień. Super spodnie na które wydałaś kupę pieniędzy o 2 rozmiary za małe za pewnością dodadzą Ci ogromnej motywacji. Sama korzystam ze zdjeć, które mam powieszone na ścianie w pokoju. Codziennie przed treningiem patrzę na te śliczne brzuchy i mowię sobie 'za jakiś czas też będę taki mieć' poczym idę i ćwiczę. 

Nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Nie musisz wstawać o 5 rano i iść biegać, nie musisz spędzać na siłowni całego swojego wolnego czasu. Rób tak jak uważasz, zaplanuj czas, w którym na prawdę będziesz miec tą wolną chwile. Ja wstawałam 2 dni o 5 i ćwiczyłam, a już o 19 byłam padnięta. Mi najlepiej ćwiczy sie wieczorem, albo tuż przed spaniem. Inna pora dnia nie wchodzi w grę. 

A przede wszystkim musisz polubić aktywność fizyczna. Trzymaj sie tego co zaplanowałaś, dąż do celu. Miesiąc ciężkiej i niechcianej pracy sprawi, że po tym czasie będziesz ćwiczyć regularnie z przyjemności. 

Często korzystam z motywatorów bo brak mi motywacji. Teraz jest coraz lepiej, ćwiczenia są na prawdę świetne, wyzwanie z każdym kolejnym dniem jest bliższe końca. Moge sie wam pochwalić, że schudłam 2 kg. Wpadłam w dobry rytm i nie odpuszczam treningów. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz