Na pewno każdy z was pisał z nieznajomym na gg, albo przyjmował zaproszenia na fb od osoby, której nie kojarzy bądź wchodził na czat i pisał z innymi ludźmi. Na dobrą sprawę nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie ekranu. Czy aby na pewno ten przystojny blondyn z niebieskimi oczami jest blondynem a nie dziadkiem, szukającym przygód na starość. Dorośli zawsze nas ostrzegają, żeby nie ufać ludziom poznanym przez internet. Ale teraz większość znajomości, większość związków, przyjaźni jest dzięki poznaniu przez internet. Więc dlaczego mamy uważać na coś co jest dobre? Nie mówię tutaj o wysyłaniu swoich *nagich* zdjęć, czy robienie czegoś niestosownego, bo wtedy na prawdę możemy wpaść. Ale taka zwykła znajomość, codzienne pisanie od rana do wieczora, zapoznawanie się, chyba nie jest złe? Siedzę w takiej przyjaźni od 3 lat. I szczerzę, to nie śpieszy mi się spotykanie z tą osobą, choć mieszkamy od siebie 20 minut i każde z nas zna adres. Sądzę, że taka znajomość jest lepsza od znajomości w życiu rzeczywistym. W internecie jesteśmy bardziej otwarci. Jesteśmy szczerzy. Nie czujemy tego, że z jakiegoś powodu będziemy nieść konsekwencje. Sami przyznajcie rację. W internecie pisząc ze znajomym, znajomą jesteście bardziej otwarci niż przy obiedzie, kiedy jedno z rodziców pyta się "Co tam u Ciebie?" , prawda? Sama tak mam. Czasami czuję, że taka znajomość przez internet może być lepsza nawet od psychologa.
Dzisiaj dzień niezbyt szczęśliwy.
Choroba mnie rozkłada a nie mogę iść na zwolnienie, chociaż tydzień odpoczynku przydałby mi się.
Dzisiaj dzień niezbyt szczęśliwy.
Choroba mnie rozkłada a nie mogę iść na zwolnienie, chociaż tydzień odpoczynku przydałby mi się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz