Wczoraj w nocy dużo myślałam nad tym czego ja tak właściwie oczekuje od samej siebie, jakich efektów chcę uzyskać po swojej diecie i ćwiczeniach, a szczególnie jakiej wagi. I o tym dzisiaj chcę napisać.
Mój cel dla mnie jest osiągalny, wystarczy dobra motywacja i silna wola. Teraz mam zadanie ułatwione ponieważ mam rozpoczęcie ferii. Oczywiście oficjalne rozpoczęcie ferii zaczyna się 19.01.2015r. i od tego dnia zaczynam zmieniać samą siebie.
Przez dwa tygodnie chcę ograniczyć spożywane kalorie do 400. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest bardzo mało i jest to nie zdrowe. Natomiast mi to nie przeszkadza, ponieważ organizm jest przyzwyczajony do tego.
Waga, którą chcę uzyskać po dwóch tygodniach takiego ograniczania wynosi : 54 kg.
Jeśli będzie mniej, będzie dobrze. Chodzi o to, żeby waga spadła a nie podnosiła się do góry. Moja waga się waha, jednego dnia jest taka drugiego dnia jest inna. I chyba kupię nową wagę.
Waga od której zaczynam wynosi : 57 kg
Waga może jest zawyżona trochę, ale to nic nie szkodzi.
Ćwiczenia, które wykonywałam dotychczas chcę kontynuować. I wracam do robienia brzuszków. Ponieważ nie jara mnie anoreksja, nie chcę wyglądać tak jak dziewczyny, które się głodują. Chcę mieć smukłe ciało i widoczne mięśnie brzucha, tak jak było od samego początku mojego odchudzania. A także przez dwa tygodnie chcę zwiększyć swoją ruchowość, wracam do spacerów. A może i nawet skuszę się na bieganie.
Podsumowując :
Zaczynam : 19.01.2015 r.
Waga początkowa : 57 kg
Waga końcowa : 54 kg
Kontynuacja : plankt, krzesełko, brzuszki
Początek : długi spacery, bieganie
Ograniczenie do : 400 kcl dziennie
Motywacja :


.jpg)
Jeśli ktoś chce się przyłączyć, zapraszam !
Na dziś tyle. Miłego weekendu !
Mój cel dla mnie jest osiągalny, wystarczy dobra motywacja i silna wola. Teraz mam zadanie ułatwione ponieważ mam rozpoczęcie ferii. Oczywiście oficjalne rozpoczęcie ferii zaczyna się 19.01.2015r. i od tego dnia zaczynam zmieniać samą siebie.
Przez dwa tygodnie chcę ograniczyć spożywane kalorie do 400. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest bardzo mało i jest to nie zdrowe. Natomiast mi to nie przeszkadza, ponieważ organizm jest przyzwyczajony do tego.
Waga, którą chcę uzyskać po dwóch tygodniach takiego ograniczania wynosi : 54 kg.
Jeśli będzie mniej, będzie dobrze. Chodzi o to, żeby waga spadła a nie podnosiła się do góry. Moja waga się waha, jednego dnia jest taka drugiego dnia jest inna. I chyba kupię nową wagę.
Waga od której zaczynam wynosi : 57 kg
Waga może jest zawyżona trochę, ale to nic nie szkodzi.
Ćwiczenia, które wykonywałam dotychczas chcę kontynuować. I wracam do robienia brzuszków. Ponieważ nie jara mnie anoreksja, nie chcę wyglądać tak jak dziewczyny, które się głodują. Chcę mieć smukłe ciało i widoczne mięśnie brzucha, tak jak było od samego początku mojego odchudzania. A także przez dwa tygodnie chcę zwiększyć swoją ruchowość, wracam do spacerów. A może i nawet skuszę się na bieganie.
Podsumowując :
Zaczynam : 19.01.2015 r.
Waga początkowa : 57 kg
Waga końcowa : 54 kg
Kontynuacja : plankt, krzesełko, brzuszki
Początek : długi spacery, bieganie
Ograniczenie do : 400 kcl dziennie
Motywacja :


.jpg)
Jeśli ktoś chce się przyłączyć, zapraszam !
Na dziś tyle. Miłego weekendu !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz