11 maja 2015

Anoreksja

Dzisiaj troszeczkę inny temat, ponieważ nie będę pisać o dietach, ćwiczeniach, nie będę dawać porad co do odchudzania, natomiast chcę podzielić się z wami moim zdaniem na temat anorektyczek. Dobrze wiemy, że anoreksja to jadłowstręt psychiczny, polegający na celowej utracie wagi. Okej, tylko pytanie : dlaczego dziewczyny chcą być tak bardzo chude? Moim zdaniem jest to duży wpływ otoczenia, w którym się znajduje dana osoba, są to osoby, które być może wyglądają lepiej albo chociażby media, które pokazują prześliczne modelki z idealnymi ciałami. Wiem jak to mieć anoreksję ponieważ sama kiedyś doprowadziłam się do tego stanu. Dla mnie nie było ważne to co mówią inni. Dla mnie najważniejsza była najmniejsza waga. W moim przypadku była to osoba, która mi powiedziała prosto w twarz " schudnij, masz za grube uda " , co zostało zapamiętane przez moją psychikę aż do dziś. W bardzo krótkim czasie zrzuciłam dosyć sporo kilogramów, co na pewno nie było bezpieczne dla mojego organizmu. 
Dlatego jestem w stanie zrozumieć te wszystkie dziewczyny, które się głodzą. Wzorują się na tle modelek, które mają długie nogi, płaski brzuch, wystające obojczyki, kości biodrowe, żebra. Często przeglądają tumblr'y gdzie widzą zdjęcia, na których są dziewczyny z wystającymi kośćmi, czytają blogi pro-ana, gdzie każda może wesprzeć się w swoich działaniach. Przyznam się wam, że osoby pro-ana, są to bardzo miłe dziewczyny, dają wiele porad jak przestać jeść, jak nie przejmować się głodem, jak ukrywać jedzenie przed rodzicami. Przez ten cały szał na chude nogi z thigh gap'em, wystającymi kośćmi powstała taka wielka jedna rodzina - motylków. 
Szczerze to bardzo szkoda mi tych dziewczyn, ponieważ nie wiedzą, że tym można się zabić. Bądźmy szczerzy, człowiek bez jedzenia nie wytrzyma całego życia, a waga w końcu będzie na tyle mała, gdzie organizm po prostu się podda. Wiele oglądałam filmów na temat anoreksji, na temat osób które w nią popadały. Niektóre z nich dawały sobie pomóc, niektóre niestety brnęły w to dalej.
Jestem przeciwna całych blogów wciąż powstających pro-ana, motylków, ponieważ one tak na prawdę namawiają, pokazują że można być pięknym mając same kości. Błąd. Każdy jest piękny taki jaki jest, nie ważne czy gruby, czy chudy, czy wysportowany. Każdy z tych osób ma w sobie to 'coś'. Sama się przekonałam do niedawna, że nie warto tracić kilogramów do jak najmniejszej wagi, ponieważ konsekwencje tego nie są za dobre, a Ci którzy nie akceptują nas takimi jakimi jesteśmy, tak na prawdę na nas nie zasługują. 

Pierwszy dzień tygodnia a ja już czuję jakbym 'umierała'. Mam zawalone całe zatoki, ale nie daję się chorobie. Ćwiczyłam aczkolwiek nie zrobiłam całego treningu. Przez to że całe zatoki zapchane, nie mogę robić odpowiednich oddechów i szybko się męczę, do tego ból głowy i złe samopoczucie.. jest kiepsko, ale dla pocieszenia - gorzej być nie może!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz