1 lipca 2015

Playlista dla aktywnych

Od jakiegoś czasu przy treningu słucham bardziej muzyki, która motywuje. Oczywiście przy muzyce ćwiczy sie lepiej, szybciej i czas nie zwalnia. Przynajmniej ja mam takie odczucie. 
1.

2.

3.


4.


Zależnie od humoru i od tego jak długi będzie trening, wybieram zazwyczaj miedzy tymi czterema mixami. Jeśli jestem bardziej zdenerwowana i chcę bardziej sie rozładować poprzez wykonywanie ćwiczeń wybieram ostatni mix i powiem wam, że pomaga. 

Niestety kostka jest ciągle spuchnięta i wyszło na to, że sobie ją zwichnęłam. Na szczęscie to nic groźnego, musze sie oszczedzać przez najbliższe jeszcze 2-3 dni. Chociaż w miejscu nie usiedze. Historia lubi sie powtarzać - jak to moja mama stwierdziła. Bo dokładnie 4 lata temu, w ten sam dzień zabrała mnie karetka do szpitala ze skręconą rzepką i naderwanymi łękotkami. Tym razem to tylko kostka i mam nadzieje, że następnego razu nie będzie. 

Mam czas popracować sobie nad brzuszkiem. I jeśli chodzi o moją wage to spadła, jestem poniżej 55kg aczkolwiek po całym dniu jedzenia nie zdziwie sie jeśli jest równe 55kg. No nie ważne, ważne że ćwicze regularnie, 6 dni w tygodniu i nie poddaje sie. 

Ciąża mojej mamy coraz szybciej dobiega końca więc lada moment będe mieć na rączkach braciszka. :) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz