22 października 2015

#48

Dawno nie było posta z życia codziennego więc nie zaszkodzi go napisać właśnie teraz kiedy mam 5 minut dla siebie. 
Ogólnie to nic się u mnie nie zmieniło. Jest dobrze, jestem szczęśliwa. 
Treningi przyznam się, że sprawiają mi dużą przyjemność zwłaszcza, że widzę efekty. Ćwiczenia wykonuje 5 razy w tygodniu, czasami cztery razy a efekty i tak są widoczne. 
Jeść jem wszystko na co mam ochotę. Oczywiście moją podstawą są warzywa, owoce i ryż i czasami jakieś mięsko w postaci ryby bądź gotowanego kurczaczka. Słodyczy nie jem aczkolwiek jeśli mam ochotę na coś słodkiego to jem, jak najbardziej. Trzymam umiar, dzisiaj właśnie jest taki dzień kiedy pozwoliłam sobie na trzy małe ciasteczka oreo i kawałek ciasta jabłkowego i do tego kawa. A tak poza tym to rzadko się zdaża, że sięgam po słodycze. 
Zaczęcie przyjmowania kreatyny to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. Będę o tym pisać w poście, w którym pokażę swoje efekty pracy w tym miesiącu. Tej notki można się spodziewać w sobotę 31 października. 
Czuję się .. dobrze. Pomimo tego, że dalej nie poszłam do lekarza, który powiedziałby mi coś więcej na temat tarczycy to nie przejmuje się tym. Wyczytałam, że powinnam mieć dietę lekkostrawną, jeść warzywa, owoce, ryby więc staram się jeść jak najwięcej tego. Byłam chora przez tydzień ale normalnie do szkoły musiałam chodzić. Jakieś wirusy ciągle panują i chyba czas najwyższy brać coś na większą odporność. 
W szkole ujdzie, mam małe problemy z matematyką, muszę po prostu usiąść nad nią, poświęcić jej więcej niż godzinkę i myślę, że będzie dobrze. Poprawie złe oceny i sądze, że pierwszy semestr będzie pozytywny. Martwie się trochę egzaminami, bo coraz bliżej do nich a ja nie wiem za co mam się zabrać, co zacząć powtarzać .. tyle tego jest. 
Dzisiaj miałam iść na wykład z koleżankami, ale mając małego brata musiałam się nim zająć. Mały śmieszek coraz mniej płacze, coraz więcej przesypia i chyba za niedługo będą rosnąc mu ząbki bo strasznie się ślini. 
Jak widać jest dobrze, nie narzekam. Potrzebuje troszkę więcej snu, a tak poza tym jest dobrze. :) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz