17 lutego 2015

#6

Wróciłam do szkoły dzisiaj , jeszcze nie wyzdrowiałam do końca, muszę się pilnować z godzinkami, bo muszę o odpowiedniej porze brać tabletki i nie mogę o nich zapomnieć. Także chodzę do szkoły i leczę się. Akurat dzisiaj trafiłam na skrócone lekcje i kończyłam szybciej swoje zajęcia, więc mogłam iść na godzinkę zakupów.

Chodząc przez godzinę po wszystkich sklepach z ciuchami.. znalazłam tylko jedne szorty, które mi się spodobały. Nic innego mi nie wpadło do oka. Oczywiście, ciągnęło mnie żeby pójść i kupić sushi, ale musiałam się powstrzymać. Teraz też, siedzę sobie i już myślę, że pójdę jutro i kupię sobie kebsa.. Ale nie, bo w końcu chcę schudnąć a kebab raczej nie sprawi, że moja waga spadnie w dół.

Siedzę sobie teraz w za dużym, cieplutkim sweterku, w leginsach i mam taki luźny wieczór. Nie muszę się do niczego uczyć, stwierdziłam, że zadanie na anatomie zrobię jutro na religii. Zajmie mi to nie więcej niż 20 minut.

Postanowiłam, że nie będę ćwiczyć przez cały tydzień. Chcę zobaczyć jak waga będzie spadać bez ćwiczeń, ale z pewnością mogę wam powiedzieć, że od następnego tygodnia ćwiczenia wracają. To będzie ostatni tydzień lutego, i tak jak obiecałam w ostatnim dniu napiszę ilę schudłam, jakie efekty mam na ciele, dodam zdjęcia, i ogólnie w całości opiszę to wszystko. I marzec zaczynam z nowymi ćwiczeniami i dalej z dietą.

Zaczęłam brać jedzenie do szkoły. Zauważyłam, że jeśli jem jedzenie w szkole to przychodząc do domu jem mniej. Wtedy było tak, że nie jedząc cały dzień NIC, wracając do domu robiłam masę jedzenia i to był mój jedyny posiłek na cały dzień. Teraz się to zmieniło i nie jest aż tak źle jeść w obecności tylu osób, chociaż mam dalej z tym problemy, ale jest lepiej. Jem tylko w klasie, myślę, że jeśli miałabym jeść na przerwie wśród wszystkich, to raczej nie wyciągnęłabym jedzenia z torby.

Jedzenie w szkole :
mandarynka 27 kcl 
jabłko 52 kcl 
4 wafelki mini 86 kcl

Jedzenie w domku:
2 bułki pszenne 436 kcl
mandarynka 27 kcl

Łącznie : 628
- 37 minut spacerku -118 kcl


Widzimy się w czwartek :* ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz