15 sierpnia 2015

Głodówka

Jak wiecie jestem przeciwniczką głodówek ale postanowiłam sama sprawdzić jakie daje efekty. Robię tzw. projekt i każdego dnia, będę pisać wam jak sie czuje i co sie dzieje z moim organizmem. Nie robię tego aby schudnąć, ponieważ bez głodówki jestem w stanie to osiągnąć. Myśle, że to bedzie dobra okazja aby powiedzieć co jest prawda a co mitem na temat głodówki. 

Zaczynam w poniedziałek, kończę w środę. Czyli głodówka bedzie trwać trzy dni. Będę przyjmować tylko i wyłącznie wodę oraz będę ćwiczyć 30 minut dziennie. Żeby wyjść dobrze z tego i nie rzucić sie na jedzenie w czwartek będę przyjmować soki świeżo wyciskane z owoców oraz napary z herbaty. W piątek wprowadzam stopniowe ilości warzyw i owoców. W sobotę dodaje nabiał w postaci jajek, mleka, twarogów i serków wiejskich. W tym czasie przez 6 dni wypijam do 3 litrów dziennie płynu. A przez ostatnie 3 dni ćwiczę po 45 minut. 

W pewnym sensie chce sie przekonać jak ludzie czuja sie podczas głodówki. I w większym stopniu chce walczyć z moimi napadami. Podczas głodówki organizm zapomina o dawnych nawykach i można od 'zera' nauczyć sie jeść. Jak dla mnie super, jestem przygotowana na wszystko. Mam dużo motywacji i jestem pewna że dam radę. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz