Siemka siemka! Dzisiaj teoretycznie minął miesiąc odkąd zaczęłam chodzić na siłownie. Podsumowując cał ten czas, to zachwytu nie ma. Nie wiedziałam za bardzo czy chcę przybrać na masie, czy chcę schudnąć, więc to się bardzo często zmieniało. Nie mogłam zdecydować się, więc tak błądziłam co tydzień wszystko zmieniając. Treningi były wykonywane systematycznie, dzień w dzień. Spędziłam tam serio sporo czasu. Nabrałam siły, odwagi, pewności siebie. A to jeszcze nie koniec mojej przygody z tym miejscem. Karnet od jutra nowiutki już kupiony, żeby nie było!
No a jakie mam postanowienia na najbliższe miesiące?
Na pewno jest to spalanie tkanki tłuszczowej, od poniedziałku zaczynam przyjmować L-Karnitynę i mam nadzieję, że tłuszczyk ładnie zejdzie szczególnie z brzucha. Nie chcę się z tym spieszyć, dlatego daje sobie dużo czasu na to, bez spiny. Do tego chcę również popracować bardziej nad bicepsami, tricepsami i plecami. Od jutra zaczynam włączać do treningu właśnie te partie ciała. Przede wszystkim chcę dobijać swoje pośladki, nogi i brzuch bo to są treningi, które sprawiają mi największą przyjemność. No i na koniec nie zapominając o klatce piersiowej, będę zwiększać poziom ciężkości.
Waga.. Spalając tkanke tłuszczową z pewnością schudnę, więc zaczynam z wagą 58 kg. Jestem na diecie wysokobiałkowej, i nie.. To jest żadna dieta Dukana, czy kogoś innego. Sama wyliczam białka, węglowodany i tłuszcze do każdego posiłka. Moje białka wynoszą 70% więc to dosyć sporo, ale miałam czas żeby mój organizm sie przygotował na taką dawkę białeczka. Podstawą jest mięso, reszta to warzywa, owoce, kaszy, omlety, sałatki i raczej więcej nie będę jeść. Kaloryczność jest różna. Dobrze sie czuje jedząc nie więcej niż 1000 kcl więc zostaje przy tym. Trzy posiłki dziennie, 3l wody. Zero słodyczy! Już koniec z takim objadaniem się. Koniec i kropka.
Suplementy jakie będę stosować to przede wszystkim L-karnityna, która pomoże mi spalać tkankę tłuszczową. Białko w proszku, które jest podstawą budulcową mięśni. Kreatyna, która pomoże uwidocznić moje mięśnie. Różne przedtreningówki, które dadzą mi energie na treningach. Różne ponieważ nie stosuje jednej, a kilka. Do tego coffeina w tabletkach, zastępuje mi kawe. I multi pack witamin, które są niezbędne.
Więcej na instagramie - gymholicgirl
Snapchat - karrrolcia69