Powoli kończy się listopad i zaczyna się grudzień a co z tym idzie? ŚWIĘTA ! Szał zakupów, godzinne stanie w kuchni i robienie pyszności dla rodziny. Szukanie prezentów, spędzanie czasu z najbliższymi. I nadchodzi ten dzień, w którym zbiera się cała rodzina przy jednym stole, zaczynają się rozmowy o wszystkim i zaczyna się jedzenie.. Na stole jest pełno pyszności, zaczynając od sałatek a kończąc na różnych słodkościach. I kalorie lecą w górę ... nasza waga również.
Pamiętam, że rok temu w święta, trzymałam się z dala od wszystkiego co wyglądało smacznie. Ciągle gdzieś wychodziłam, pomagałam mamie, babci, cioci aby tylko nie usiąść przy stole i nie zacząć wcinać potraw. I skończyło się na tym, że zjadłam tylko odrobinkę sałatki i podziękowałam.
Ale święta to nie tylko jedzenie ..
to także spędzanie czasu z rodziną.
Powinniśmy cieszyć się, że mamy możliwość chociaż raz do roku spotkać się z całą rodziną. Ja szczerzę mówiąc nie lubię tego czasu. Od jakiś 3 lat no może 4 u mnie święta wyglądają inaczej. Jest bardzo sztuczna atmosfera. Wszystko trwa nie więcej niż 2 godziny. Przychodzą i odchodzą. I widzimy się znów za rok. I tak to wygląda. Z jednej strony cieszę się, że święta są już tak blisko, a z drugiej strony, wolałabym aby jeszcze nie nadchodziły.
MOTYWACJE :



MOTYWACJE :


