30 grudnia 2014

Moja nieobecność.

Przez kilka dni mnie nie było i ogólnie znikłam z bloga. Dużo by mówić, ale w sumie nie ma o czym. Przez te kilka dni po prostu co drugi dzień mnie nie było w domu i na noc zostawałam u chłopaka. A jak wracałam to spałam cały dzień i nic mi się nie chciało robić, poza tym nie miałam żadnego pomysłu na jakiś ciekawy post.

W związku z tym, że nocowałam u chłopaka i były święta - zdecydowałam, że już nie warto przez te 2 dni się męczyć z dietami i ćwiczeniami i postanowiłam, że od 1 stycznia 2015r. biorę się mocno za sobie.
Przytyłam dosyć mocno jak dla mnie, chociaż nie widać tego po mnie.
Ważne jest jak ja się czuję w swoim ciele a nie jak postrzegają mnie inni.
A nie czuję się dobrze z tymi kilogramami i chcę wrócić do dawnego wyglądu. 
Dlatego przestanę stosować diety jeśli zdobędę cel.
A moim celem jest 51 kg.

Jeśli ktoś chce się przyłączyć to zapraszam.

Od 1 stycznia zaczynamy !

Sylwester już za 2 dni dlatego też życzę wam szczęśliwego nowego roku i mam nadzieję, że rok 2015 będzie lepszy od tego co jest teraz. Pamiętajcie, że warto walczyć i dążyć do realizacji swoich marzeń.

Niestety dziś nie będę pisać zbyt wiele, chcę wam powiedzieć jeszcze, że jutro jadę z chłopakiem do jego siostry dlatego też od rana będe się przygotowywać i nie będę mieć czasu pisać cokolwiek.
Wracam 1 stycznia, i od tego dnia obiecuję, że posty będę się pojawiać regularnie, o danej godzinie.

No to ..
udanego sylwestra pysie ! 

24 grudnia 2014

Jak przyrządzić smacznie szpinak.

Tak jak mówiłam w poprzednim poście, dziś podam wam kilka przepisów jak smacznie można przyrządzić szpinak.

Zapraszam!

Makaron ze szpinakiem i z kurczakiem. 

Składniki :

250g makaronu - dowolnego
trochę masła - mniej niż pół łyżeczki
łyżka oleju
podwójna pierś z kurczaka
pół pokrojonej w kostkę cebuli
250g-300g świeżego lub mrożonego szpinaku - najlepiej w liściach
2-3 ząbki czosnku 
150ml słodkiej śmietanki
garść posiekanej natki pietruszki
sól
pieprz
szczypta chili 
łyżeczka soku z cytryny

Ugotować makaron, zostawić trochę wody od odcedzania. Rozgrzać patelnię, wlać olej i dać trochę masła. Usmażyć cebulkę lekko i dodać mięsko pokrojone. Dodać rozgnieciony czosnek, poczekać aż piersi z kurczaka się zarumienią. Następnie dodać szpinak, 2 łyżki wody z gotowania makaronu, dodać przyprawy i poczekać aż szpinak zmięknie bądź się rozmrozi. Zalać wszystko śmietanką, dodać sok z cytryny i pietruszkę.

Szpinak Curry 
Składniki : 

szpinak
imbir
główka czosnku 
4 cebule 
2 duże ziemniaczki 
chleb pita
chili 
sól
pieprz

Na rozgrzany olej wrzucić pokrojoną w kostkę cebulkę, dodać chili, sól, pieprz. Na tarce zetrzeć czosnek i imbir. Wszystko poddusić razem na patelnie. Dodać pokrojony szpinak i wszystko razem wymieszać. Dodać ziemniaczki pokrojone w kostkę. Co jakiś czas mieszać. Jeśli ziemniaczki są już miękkie danie jest już gotowe. Najlepiej podawać z chlebkiem pitą.

Podaję tylko dwa przepisy, niestety nie mogę dać więcej, ale z pewnością znajdziecie mnóstwo przepisów na ten temat w internecie.

Ze względu na to, że dziś mamy Wigilię, chciałbym życzyć wszystkim Wesołych Świąt, udanego sylwestra, szczęścia, miłości, spełnienia marzeń. 
Pamiętajcie, nie obżerać się.

Widzimy się w następnym poście. :)

Udanej Wigilii ! 

22 grudnia 2014

Dlaczego warto jeść szpinak?

Liście szpinaku mają właściwości antynowotworowe i chronią przed miażdżycą. 
Jest to zasługa między innymi beta-karotenu, witaminy C oraz lutein - znanych przeciwutleniaczy, których w szpinaku jest bardzo wiele.
Szpinak jest źródłem magnesu, pierwiastek ten jest ma duży wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego, obniża podatność na stres, a także uspokaja, zapobiega bólom i zawrotom głowy. Takie liście szpinaku mają dużo obniżającego ciśnienie potasu. Jest także bogaty w witaminę K, która odgrywa ważną rolę w krzepnięciu krwi, witaminy z grupy  B obniżające cholesterol oraz witaminę E, która opóźnia procesy starzenia.

Szpinak jest doskonałym produktem do diety ! 
Jest niskokaloryczny, w 100g zawiera JEDYNIE - 16 kcl

Ponadto zawarte w nim potas i witaminy z grupy B uczestniczą w spalaniu węglowodanów i tłuszczy oraz przyśpieszają metabolizm. 

Jak dla mnie szpinak jest bardzo dobry. Nie wiem dlaczego tak większość osób go nie lubi i od razu krzywią się na sam jego widok. Mimo tego, że szpinak jadłam tylko w pierogach, zamierzam kupić normalne liście szpinaku i sama coś z nimi zrobić. Jest bardzo dużo przepisów jak przyrządzać szpinak i podzielę się z wami tym w następnym poście.

Kilka wyjaśnień ..

Nie było mnie tu już kilka dni, ale nie przestałam prowadzić bloga!
Musiałam poukładać w sowim życiu kilka spraw i mam nadzieję, że rok 2014 zakończę szczęśliwa i rozpocznę 2015 tak samo. Mam teraz wolne - jak prawie każdy z nas, dlatego posty będą się pojawiać częściej, a nawet codziennie. Mam kilka pomysłów na wpisy i mam nadzieję, że was zaciekawią - jeśli ktokolwiek czyta to co piszę. :)

Bilans - 200 kcl

- jedna porcja owsianki
140 kcl
- kubek mleka 1,5% 44 kcl 

Ćwiczenia :

- 200 brzuszków na skos.






Miłego dnia. :)

18 grudnia 2014

Dieta jajeczna.

Dziś chciałabym przedstawić wam - dietę jajeczną. Dieta jak sama nazwa wskazuje składa się z samych jajek. Codziennie trzeba jeść 6 jajek gotowanych na twardo, nie więcej niż 10 minut. Możesz je zjeść z jakimś tłuszczem : oliwą, masłem, majonezem albo olejem. Trzeba wypijać trzy litry napojów : wodę, herbatki ziołowe, owocowe, słaba herbata czarna i kawa. Jadłospis można wzbogacić w owoce i warzywa. Jeśli ktoś się przeje jajkami i już będzie mieć ich dosyć, to można je zastąpić gotowaną piersią z kurczaka ale tylko w ostatnie dni diety. Powinno się jeść tylko 3 posiłki dziennie. Przy tej diecie w ciągu kilku dni można pozbyć się nawet do 5kg.

Samo jajko jest niskokaloryczne. Ma około 70 kcl - gotowane, i jest bogate w pełnowartościowe białko.  Posiada witaminę A, D, E i K.  Zawiera między innymi potas, magnes i nienasycone kwasy tłuszczowe. 
Dietetycy uważają, że taką dietę można stosować tylko 3-5 dni. 

Szczerze nie wiem co mam myśleć na temat tej diety. Sama uwielbiam jeść jajka, zwłaszcza gotowane. Dieta jest bardzo prosta, ale też ograniczona. Brak w niej węglowodanów, a organizm potrzebuje je. Niestety zbyt częste jedzenie jajek ma też swoje wady, ale nie oznacza to, że kiedyś nie spróbuję takiej diety, chociażby po to, ażeby oczyścić organizm w pewien sposób.

Jutro czeka mnie wigilia klasowa, nie chcę zbytnio tam iść bo wiem, że będę musiała coś tam zjeść jednak i nie widzi mi się dziele opłatkiem z moją klasą. Złe nastawienie ? Czemu nie.

Bilans :
serek Jogobella -
147 kcl
12 wafelków kukurydzianych - 228 kcl
sushi : 2 maki - 84 kcl, 4 nigiri - 272 kcl
Łącznie : 731

30 minut brzuszków -200 kcl 

731-200=531 

Dziś troszkę za dużo zjadłam, muszę ograniczyć spożywanie wafelków. 







WESOŁYCH ŚWIĄT ! 

16 grudnia 2014

Ćwiczenia na pośladki.

Mamy grudzień, ale to nie znaczy, że nie możemy pracować nad swoimi pośladkami. Po zimnych dniach przyjadą te ciepłe, gorące dni kiedy wyjdziemy na plażę i będziemy chciały się pokazać w stroju kąpielowym. Dużo czasu zostało do lata, ale im szybciej zaczniemy trening tym szybciej uzyskamy efekty !

Jak wykonywać ćwiczenia na pośladki ?
To bardzo proste ! 

Przede wszystkim trenuj co drugi dzień ! 
Zrób bo 2-3 serie ćwiczeń, między seriami zrób co najwyżej 30 sekundową przerwę. 
Staraj się napinać pośladki, nawet stojąc na przystanku. 

Kilka ćwiczeń, które pozwolą mieć jędrną i seksową pupę :

1. Przysiad ze sztangą.

2. Wykrok ze sztangą lub ze sztangielkami.
3. Ćwiczenia na maszynach.






Myślę, że filmiki przydadzą się wam.  :) 

Bilans : serek Jogobella 147 kcl10 wafelków kukurydzianych 190 kclzupa grochowa - mała porcja 88 kcl 
2 wafelki kukurydziane 38 kcl
Razem : 463 kcl 

Ćwiczenia : 
seria 2 - powtórzeń 6 + 400 brzuszków na mięśnie proste. 

Spokojnej nocy ! 

15 grudnia 2014

GOOD FOOD.

Ostatnio będąc w żabce natrafiłam na  produkty spożywcze firmy "GOOD FOOD". Kupiłam dla spróbowania solone wafelki kukurydziane, w dosyć małym opakowaniu, za małą cenę jak na wafelki. Ku mojemu zdziwieniu wafelki kukurydziane tej firmy są DOBRE ! Jeden taki wafelek waży 5g i ma 19 kalorii, więc to jest bardzo mało. Dlatego postanowiłam zakupić więcej tych wafelków. Wafelki kukurydziane są między innymi głównym składnikiem mojej diety. Nie są grube, nie są bez smaku, jest ich dużo, i w jakimś tam stopniu sycą, ale z pewnością człowiek nie jest po tych wafelkach głodny. Poza tym jedna paczka WIĘKSZA, która zawiera 21 wafelków ma 387 kalorii, a MNIEJSZA paczuszka, która zawiera 7 wafelków ma tylko 133 kalorie. Jak dla mnie ? Mało kalorii w dobrym jedzeniu jest wyśmienite !
Jestem stanowczo na tak, jeśli chodzi o produkty firmy GOOD FOOD i szczerze polecam je każdemu :)



Bilans dnia : 
 
serek Jogobella - 147 kcl
10 wafelków kukurydzianych 190 kcl
chipsy popcornowe o smaku zielonej cebulki 24g 97 kcl
mandarynka 27 kcl
Razem: 461 kcl

Ćwiczenia:
2 seria - 6 powtórzeń 

Spokojnej nocy ! 

11 grudnia 2014

Zaczynam A6W.

Wczoraj postanowiłam, że same brzuszki, które ja wykonuje stały się już nudne, dlatego też od dzisiaj zaczynam trening A6W. Są dwa spospby na wykonywanie tych ćwiczeń.

1. Powtarzaj każde ćwiczenie x-razy (powtórzeń)
2. Każde z 6 ćwiczeń wykonane raz jedno po drugim traktuj jako jeden cykl 

ĆWICZENIA NALEŻY WYKONYWAĆ CODZIENNIE. 1 SERIA OZNACZA WYKONANIE WSZYSTKICH 6 ĆWICZEŃ OKREŚLONĄ ILOŚĆ CYKLI (POWTÓRZEŃ).

UWAGA ! 

Jeśli przerwiesz trening na jeden dzień (zakończono na 10 dniu) możesz go dalej kontynuować od dnia na którym skończyłeś (wykonujesz 11 dzień ćwiczeń). Jeśli nie ćwiczyłeś przez 2-4 dni wracasz do ćwiczeń z dnia poprzedniego (10 dzień). Jeśli przerwa trwa dłużej to cofasz się o połowę dni przerwy (4 dni przerwy-cofamy się o 2 dni do dnia 8).

Ćwiczenia są proste. Aplikacja jest dostępna na androida. I jest tam wszystko, czyli dokładne wyjaśnienie jak powinno się prawidłowo wykonywać ćwiczenia, jest harmonogram i statystyka.

Dzisiejszy zestaw ćwiczeń :

Seria 1.
Powtórzeń 6. 

Bilans Dnia :
- serek Jogobella 147 kcl 
- paluszki naturalne (20g-70kcl) 40 g. 140 kcl-3 kanapki :
-3 małe kromki chleba 189 kcl-jedna porcja masła 35 kcl
-100 g szynki ogonówki 147 kcl
Łącznie : 658 kcl
Dobranoc !  

10 grudnia 2014

Jak PRAWIDŁOWO liczyć kalorie.

Jeśli jesteście takim typem kobiety, że liczycie kalorie to możemy sobie przybyć piątkę. Liczenie kalorii nie wydaje się takim trudnym zadaniem jeśli ktoś na prawdę chce się ograniczyć do spożywania produktów, ale większość z nas na pewno liczy błędnie te kalorie. Oczywiście, ja jestem za tym aby liczyć kalorie, tylko nie chodzi o to żeby zjeść 500 kalorii na dzień czy 800 kcl. Wytrzymasz jedząc tak przez jeden dzień, nawet przez tydzień, może nawet i przez miesiąc tak jak było w moim przypadku. Ale to nie o to chodzi. Organizm musi przyjmować niezbędne produkty, żeby mogło sprawnie funkcjonować, żeby było zdrowe i w dobrej formie. ZAWSZE. 

Po pierwsze : 

 Jeśli zaczynamy liczyć kalorie powinniśmy ustawić sobie odpowiedni limit na rozsądnym poziomie.

Po drugie : 

Posiłki zapisujemy od razu po ich spożyciu z kilku powodów, mianowicie :

1. Łatwo zapomnieć o drobnych przekąskach czy przewinieniach a nawet o zjedzonej dokładce obiadu.
2.  Nawet jeśli masz dobrą pamięć MOŻESZ- ALE NIE CHCESZ pamiętać. Wieczorem siedząc u koleżanki i pijąc herbatkę, mamy przed sobą herbatniki i sądzimy, że ich liczba kalorii jest taka mała, że nie trzeba ich zapisywać bo nic się nie stanie, jak zjemy jedno bądź dwa takie ciasteczka.
3. Zapisując posiłki od razu masz świadomość i kontrolę tego, na jakim etapie realizacji swojego dziennego limitu jesteś. 

Po trzecie : 

Jeśli się decydujesz na prowadzenie takiego dziennika - rób to każdego dnia !

Po czwarte : 

Wiadomo, że garść garstce nierówna, dlatego też - zainwestuj w wagę kuchenną !

Po piąte : 

Czytaj uważnie etykiety z tyłu produktu i zwróć uwagę na to czy wartości odżywcze podane są na porcję czy na 100g.

Po szóste : 

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwość co do tego ile co ma klc, nie rozstrzygaj tego dla swojej korzyści tylko sprawdź w tabeli kalorii ! 

Po siódme : 

Napoje mają znaczenie! Różne soki, napoje gazowane, cole, pepsi, kawa to jedna wielka bomba kaloryczna. 

Po ósme :
Jeśli jesteś u teściowej, rodziców, w restauracji dziel włos na czworo tzn. kotlet schabowy w restauracji ma 300 kcl, rozbijając jego składniki i podliczając je wszystkie zobaczymy, że temu kotletu bliżej jest to 500 kcl niż do 300.

Bilans Dnia : 

- serek Jogobella 147 kcl 
- serek Fruit 147 kcl
- jedna kromka chleba pełnoziarnistego 134 kcl
- kanapka z indykiem, pomidorem, sałatą i ogórkiem 260 kcl
- drożdżówka 300 kcl
- 7 wafelków ryżowych 133 kcl

Razem : 1121 kcl.


Ćwiczenia :
400 brzuszków










Miłego Wieczoru. 

9 grudnia 2014

Dieta Śniadaniowa.

Wczoraj serfując po internecie natrafiłam na dietę śniadaniową. Dieta jest bardzo prosta i nie trudno ją zapamiętać. Mianowicie polega ona na tym, jak sama nazwa wskazuje - na samym jedzeniu śniadania. Śniadanie może mieć 1000 kcl a nawet więcej. To jest jeden z najważniejszych posiłków, które powinniśmy jeść. Dlatego tez, powinno być urozmaicone w owoce, warzywa, zboże, coś co ma dużo wartości, co da nam energię na cały dzień. Je się jeden posiłek dziennie. Zauważcie, że to jest JEDEN, DUŻY posiłek na dzień. Ja od dziś można by tak powiedzieć, że ją stosuje. Nie wiem jak długo wytrzymam, i jakie będą tego efekty, ale mam nadzieję, że pozbędę się zbędnych kilogramów.

Bilans Dnia : 
serek FruitJumbo MUSLI z figą, rodzynkami i winogronem
186 kcl
serek Jogobella 
147 kcl
dwie kromki chleba żytniego, pełnoziarnistego
268 kcl
( jedna kromka 134 kcl )

Łącznie : 601 kcl

Jak na mnie jest to dosyć sporo.
W ciągu całego dnia  2l czystej wody, niegazowanej. 
ĆWICZENIA :
400 brzuszków

MOTYWACJE :





WALCZYMY O LEPSZĄ WERSJĘ SIEBIE !

7 grudnia 2014

Siostry Bukowskie są moją największą motywacją.

Nie jedna osoba pewnie słyszała o coraz bardziej popularnych w internecie siostrach bukowskich. Są to blog'erki - Pati i Marsi, które przede wszystkim zachęcają czytelników do aktywnego i zdrowego trybu życia. Dają ciekawe posty na swoim blogu a także dodają mnóstwo zdjęć, przepisów na zdrowe, sycące jedzenie, na zdrowe koktajle. Mają dużo pomysłów i realizują je świetnie. Zaczęłam czytać ich bloga na początku roku szkolnego i nie żałuje. Są moją motywacją, szczególnie Pati. Wiem z jednego z postów, że przez jakiś czas waga Pati stała w miejscu ale po tym czasie właśnie schudła 3 kg z czego teraz wygląda .. bosko. Za jej nogi oddałabym wszystko, na prawdę. Obie mają cudne ciała i myślę, że to właśnie swoim ciałem motywują i zachęcają najbardziej. Skoro mnie zmotywowały do pracą nad moim ciałem, to z pewnością zachęcą i was!

http://bukowskie.blogspot.com

http://instagram.com/siostrybukowskie





Warto obserwować, czytać i być na bieżąco.
Ja już nie mogę się doczekać kolejnego postu i kolejnych zdjęć.

Dobranoc! 

4 grudnia 2014

Christian Grey - czyli moja inspiracja do napisania książki.

Ostatnio ściągnęłam sobie 50 twarzy Grey'a jako ebook. Książkę w sumie czytam tak dokładniej dopiero od dzisiaj i muszę wam powiedzieć, że nie spodziewałam się takiej reakcji z mojej strony. Dużo czytałam recenzji na temat tej książki i zazwyczaj spotykałam się z negatywnymi komentarzami. Mimo tego postanowiłam przeczytać ją. Dziś rano w szkole zaczęłam ją czytać i skończyłam dopiero o 16 kiedy mój ipad padł. Zdążyłam przeczytać przez ten czas około 300 stron, może trochę więcej ale niewiele. I mogę już trochę powiedzieć o tym co przeczytałam. Może zacznę od tego, że książka jest pisana *prostym językiem* i czyta ją się dosyć szybko. Mnie wciągnęła od początku i z każdą przeczytaną stroną chciałam więcej i więcej. Opisane w niej momenty są ostre, nie ukrywajmy tego. Czytając na lekcji Grey'a byłam cały czas podekscytowana. Wracają do domu w myślach zaczęły się rodzić różne zdania i zaczęłam je zapisywać. W domu kiedy przepisałam to na laptopa pomyślałam sobie, że może z tego wyjść całkiem dobra książka. 50 twarzy Grey'a zainspirowały mnie do napisania książki o .. przeżyciach seksualnych. Mam już początek i myślę, że uda mi się napisać całą książkę.

Poleca przeczytanie książki 50 twarzy Grey'a !


Dzisiejsze motywacje ! 





Ćwiczenia na dziś :
-400 brzuszków

Dobranoc kochane ! 


3 grudnia 2014

FatSecret - czyli aplikacja, która ratuje mój tyłek.

Dziś chciałabym wam przedstawić pewną aplikację, która bardzo mi pomaga w diecie. Mianowicie mowa tu o FatSecret. Jest to dziennik, za pomocą którego możemy liczyć kalorie. Dodajemy co jedliśmy na śniadanie, na drugie śniadanie, na obiad, kolację. Podajemy swoja aktualną wagę i wagę do której dążymy i wzrost. Aplikacja od razu sama liczy nam ile kalorii powinniśmy jeść w danym dniu. Jeśli chodzi o produkty, to jest wybór ogromny. Ja jak na razie nie miałam problemu ze znalezieniem jakieś potrawy, którą jadłam. A nawet jeśli danego produktu się nie znajdzie, to mamy taka możliwość, że za pomocą aparatu w telefonie, ipadzie, tablecie najeżdżamy na kod kreskowy (jak czytnik) i zapisujemy sobie, albo po prostu wpisujemy kod kreskowy i wprowadzamy dane na temat podanego produktu. Mamy także w tej aplikacji kalendarz, kontroler wagi jak i dziennik  zapisywania swojego postępu. Ja z tej aplikacji korzystam już od jakiegoś tygodnia i jak na razie nie mam złego zdania na jego temat. Bardzo mi pomaga, mówi ile zjadłam z czego chyba najbardziej jestem zadowolona. Myślę, że każda z was powinna mieć tą aplikację!

tutaj macie linka gdzie możecie poczytać więcej o aplikacji :

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.fatsecret.android&hl=pl

 

I pierwszy raz daję swoje zdjęcia, swojej sylwetki.



To zdjęcie jest robione jakoś tydzień temu :)



To zdjęcie robiłam dziś rano. :)
Celu jeszcze nie osiągnęłam, ćwiczymy dalej !

Miłej nocy !

2 grudnia 2014

Kocyk, herbatka, film i ukochana osoba przy boku.


Porę roku jaką mamy teraz nie wiem za bardzo jak mam nazwać. Niby jesień, ale zimno jest jakby była zima. W takiej porze najchętniej siedziałabym cały dzień w domu, oglądała jakieś romantyczne filmy, bądź jakieś komedie. Piła cieplutką herbatkę, albo gorące kakałko i tuliła się do osoby, którą kocham. Tak mogę spędzać całe dnie, wieczory, noce. Niczego więcej nie potrzebuję. Ale z takim leniuchowaniem wiążę się też to, że człowiek będąc w domu ma większe skłonności do podjadania. Zwłaszcza przy oglądaniu filmu. Robimy się głodni i zaczynamy wcinać wszystko to na co mamy ochotę i zapominamy o naszej diecie. A potem nadchodzi wieczór, leżymy w łóżku i znowu ubolewamy nad tym, że nie trzymaliśmy się odpowiednio naszemu celowi. I mamy wyrzuty sumienia. Wiem jak to jest, ponieważ sama mam tak często. Ale szczerzę mówiąc, wolę upaść kilka razy i wstać z większą siłą i większą motywacją I MIEĆ COŚ Z NIEJ, niż upaść i się poddać już za pierwszym razem, a potem patrzeć w lustro z obrzydzeniem do samej siebie.

MOTYWACJE : 









Bilans :

Śniadanie :
- woda 0 kcl

Obiad:
- kanapka z sałatą i pomidorem :
- 2 kromki chleba 166 kcl- pomidor 26 kcl - 3 listy sałaty 3 kcl- jedna porcja masełka 35 kcl
Kolacja :

- porcja owsianki 140 kcl 

Łącznie : 370 kcl 
Ćwiczenia :

- 400 brzuszków

Cieplutkiej nocy <3